Tag: Z pamiętnika zołzy
Z własnych doświadczeń.
Zdrowożywnościowa lista przebojów: wrażenia i sentymenty
Zazdrość kłuje mnie za każdym razem, kiedy natykam się na jakąś srerdu-pierdu, tryskającą planami i nadzieją dyskusję o rafaello z kaszą jaglaną czy robieniem…
Jak się pozbyć pcheł z domu i uwolnić od nich zwierzęta? [wersja Eko]
Nieszczęścia chodzą po ludziach – albo po nich skaczą. Nikt nie szuka informacji o tym, jak się pozbyć pcheł z domu, póki to nieszczęście…
Horror w domu do wynajęcia i walka ze stadem krwiożerczych potworów
Dawno, dawno temu, za wzgórzami, za miastami rozegrał się się horror w domu do wynajęcia… Byłoby miło, gdybym miała jakieś dobre wytłumaczenie na to,…
Klasowe ognisko w głębi lasu, za szkołą w Pipidówce
Dawno, dawno temu, za rzekami, za łąkami wybrałam się na klasowe ognisko z okazji zakończenia roku szkolnego. To była naprawdę udana impreza. Ale od…
Strach na wróble i biegi przełajowe na dezorientację
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami dwunastoletnia Ardeeda postanowiła zrealizować kolejny punkt na liście swoich genialnych pomysłów i wybrała się na spacer, a…
Sztuczne piegi, brokat i brwi na Marszałka, czyli trendy urodowe oczami sztywniaka
Dziś po raz pierwszy kliknęłam w dział “blogi podobne do twojego” na bloglovin, okazały się zupełnie niepodobne. Spróbuję nieco tę przepaść tematyczną nieco zasypać,…
Maksymalizm, czyli jak sobie utrudniam życie przy sprzątaniu…
Dalszy ciąg chaotycznych rozważań z posta o minimalizmie (link) – tym razem o przydatności i zasadności użycia organizerów na duperele, zastawach stołowych, sprzątaniu, guzikach… Wymarzona…
Prawdopodobnie nie najprzyjemniejszy wpis, jaki kiedykolwiek popełniłam
Z krótkiej dygresji zrobił się całkiem długi wpis. Zabierałam się do tego już kilka razy, żeby się ostatecznie rozmyślić i skasować. Tym razem tego…
Ubrania, które stanowią dla mnie śmiertelne zagrożenie
Nie żartuję. Nie piszę z przymrużeniem oka. Lata eksperymentów dowiodły ponad wszelką wątpliwość, że jestem ostatnią pokraką i są ubrania, które gwarantują co najmniej…
Związek z muzułmaninem kontra otoczenie i reszta świata
Dwa lata temu na widok i dźwięk tych dyskusji trafiał mnie szlag. Teraz już nie mogę. Na pewnym poziomie jest już tylko śmiech, bo…
Znów nikt nie chce się ze mną bawić
Znów to samo. Normalnie jak w zerówce. Lata mijają, a niewiele się zmienia. Znów nikt nie chce się ze mną bawić. Czasem… przez chwilę……
Porozmawiajmy o seksie, ośmieszmy się i kręćmy w kółko…
Nie umiem pisać o seksie, po prostu nie umiem – chyba dlatego uparłam się, że właśnie to będę robić. Są tematy, który bardzo bardzo chciałabym…