Kategoria: Dezinformacja
Komentarze do spraw (głównie) bieżących oraz sposobu, w jaki są odbierane i przedstawiane w mediach.
“Gwałcone kobiety nie zachodzą w ciążę”, czyli Henryk Hoser i #metoo
Pisanie postów idzie mi bardzo dobrze. Tym razem zaliczyłam obrót o 540° – zaczęłam od oburzenia wypowiedzią abp. Henryka Hosera, który postanowił podzielić się…
Let’s kill Roseanne!
Z pewnym zainteresowaniem obserwowałam nie tak dawną – choć już mocno przejrzałą – aferę z odtwórczynią głównej roli w serialu “Roseanne”. To było całkiem…
Szkodliwe fantazje seksualne: dzieci i orgie oczami zgorszonych
Kontynuując wywód z poprzedniego posta – w którym skupiłam się na czysto rozrywkowych aspektach… nawet nie wiem, jak nazwać wymyślanie sobie życia seksualnego innych…
Zła wolność słowa i dobrzy cenzorzy, czyli o zabijaniu myślenia
Świat się kręci, ale raz wywalczone prawo do ograniczania swobody wyrażania poglądów zostaje na znacznie dłużej – cenzorzy się zmieniają, listy cenzurowanych treści się…
Małgorzata Kożuchowska misyjnie o przemocy seksualnej i molestowaniu
Jak już zapewne wspominałam nie jestem największą fanką Małgorzaty Kożuchowskiej. Kojarzę ją z ról w nieśmiesznych “komediach” (możliwe, że grała i w śmiesznych, których…
Kompromis aborcyjny jest niemoralny
Jestem w stanie zrozumieć pobudki, kierujące zwolennikami całkowitego zakazu aborcji i terminacji wszystkiego – od zaśniadu po potencjalnie zdrowe, rumiane bobo – bo zawsze…
Anatomia kociego horroru
Dobra dyskusja na forum porusza nawet po kilkunastu latach – link, który niedawno dostałam zapewnił mi niejeden emocjonujący wieczór (no bo czemu miałabym dać…
Recykling dla idiotów, czyli jak kreatywnie hodować raka
Jakieś trzy lata temu mąż mojej koleżanki przysiadł do komputera i po spędzeniu kilku godzin w internecie zniknął w garażu i przerobił dwa zestawy…
Raz, dwa, trzy, pedofilem jesteś Ty! – czyli historia jednego zdjęcia…
No i znowu nie mogę napisać o tym, o czym napisać chciałam, bo szlag trafia mnie w zupełnie innej sprawie: burzy, która rozpętała się… –…
Dlaczego święty Mikołaj jeździ saniami zaprzężonymi w renifery?
Zastanawialiście się kiedyś nad tym, dlaczego święty Mikołaj jeździ saniami zaprzężonymi w renifery? Ja nie – albo raczej: tak, ale nigdy nie byłam tym…
Co się nie wydarzyło nad Morskim Okiem?
Jakiś czas temu ludzie dawali czadu, dowiedziawszy się, że istnieją frajerzy, którzy domagali się pomocy w wydostaniu się z terenu Morskiego Oka. Byłam sceptyczna,…
Hejt nie jest problemem, hejterzy nie są problemem, za to walka z hejtem…
Naprawdę nie są. I to jest wniosek, do którego doszłam po niemal 48-godzinnej sesji spijania czystego, niezmąconego, pełnego kreatywności i pasji, lejącego się strumieniami…