“Polskie modelki sprzedające się w Dubaju” – rozmowa o sponsoringu

Uzupełnienie wpisu “Polskie modelki sprzedające się w Dubaju” i ludzie, którzy dla pieniędzy zrobią wszystko.
Całość luźno przetłumaczona, pokolorowana, pozbawiona części błędów (niewykluczone, że wzbogacona o kilka moich, mimowolnych) i zinterpretowana w oparciu o kontekst, który tworzy:

? całość tych rozmów (w tzw. “mediach” była cytowana tylko we fragmentach);
? to, czego się dowiedziałam szukając informacji na temat tworu o nazwie “Laila Shukri“;
? to, czego się dowiedziałam, pracując nad wpisem, który tym uzupełniam;
? niezbyt rozległej wiedzy własnej i zdrowego rozsądku.

Błękitne tło – “Tag The Sponsor”, żółte – “John”, liliowe – “Ivanka”.


TTS: Cześć, reprezentuję nigeryjskiego księcia emiracką rodzinę królewską, a osoba dla której pracuję jest twoim wielkim fanem.
Masz jakieś hostessy w Saint Tropez na trzeci tydzień kwietnia? 
[Czwartek 00:09] 
“John”: Cześć, w czym możemy pomóc? [Czwartek 03:16]
TTS: Wybieramy się do Saint Tropez i szukamy towarzystwa dziewczyn. [Czwartek 09:07]
“John”: Modelki? [Czwartek 13:21]
TTS: Tak, szukamy modeek.
“John”: Pokrywacie koszt podróży i zakwaterowania.
TTS: Modelek! Książę przybędzie ósmego kwietnia.
“John”: Znamy wiele modelek z Paryża i Londynu, możemy wysłać ci trochę fotek.
TTS: Poproszę. One są chętne na wzięcie udziału w aktywnościach fizycznych?
“John”: Tak, ONA lubi aktywności, ale żeby się pojawiła, musisz opłacić przelot i noclegi.

(ta zmiana formy z “one” na “ona” prawdopodobnie wynika ze stopnia znajomości języka – która jest podejrzanie marna u obu dyskutujących)

TTS: Możemy to zorganizować.
“John”: Potrzebuję daty i dlaczego będziecie robić w Saint Tropez (restauracje, plaża, kluby na plaży, nocne kluby…)Ilu modelek potrzebujesz?Daj mi daty, wypisz oczekiwania i powiedz ile chcesz modelek.
TTS: Będziemy w Golf Juan, 7-12 kwietnia, szukamy 6-10 modelek.

(nie wiem o co chodzi z tym “trzecim tygodniem kwietnia” – te daty obejmują drugi tydzień kwietnia)

“John”: To daleko od Saint Tropez, godzina jazdy, ale blisko lotniska. Gdzie będzie zakwaterowana? W Saint Tropez czy Golf Juan?

(… a więc “John” nie jest ani Anglikiem, ani Francuzem skoro robi błędy w nazwach miast – powinno być “Saint-Tropez i Golfe-Juan; później okazuje się, że nie umie też zapisać polskich imion, więc może Arab?)

TTS: Możesz wybrać hotel, zapłacimy.
“John”: Ok, więc 7-12 kwietnia, 6-10 modelek. Jaki macie budżet?
TTS: W zależności od tego, co oferują 7-30k za te dni. [Czwartek 13:45]
“John”: Ok.
TTS: Są pewne rzeczy, w których modelki nie będą uczestniczyć.

(to nie mój błąd, to tak brzmi – czyżby prowokator też nie znał angielskiego?; a może to pytanie bez pytajnika? )

“John”: Oczekujesz imprezowych dziewczyn, modelek.
TTS: Tak.
“John”: Ok, postaram się to załatwić i wyślę foty w ciągu tygodnia.
TTS: Dzięki.
“John”: Możesz do mnie zadzwonić w poniedziałek? [Czwartek 14:06]
TTS: Mogę to zorganizować, ale wolę pogadać tutaj chyba że możesz załatwić bezpieczną linię.
To poufna sprawa, dlatego zagaiłem tutaj, bo to nie powinno być łączone z rodziną królewską.

(to nie powinno być łączone z rodziną królewską, ufamy ci “John”, osobo, z którą nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia i dlatego podkreślamy, że chodzi o KSIĘCIA a w grę wchodzi zaspokajanie potrzeb RODZINY KRÓLEWSKIEJ! – to wszystko brzmi niesamowicie wiarygodnie).

“John”: Użyję jednorazowego pre-paida.
TTS: W porządku. Możesz też podać numer, pod którym jesteś osiągalny.
“John”: Dam numer jutro, pre-paida.
TTS: Super. Nie marnujmy czasu swojego ani dziewczyn, zapytaj ich proszę czy są gotowe na obsikiwanie, orgie i lesbijski seks.
Możemy pogadać o wynagrodzeniu w zależności od tego, jak wyglądają i na jak wiele się zdecydują.

(warto zwrócić uwagę na to, że sikanie nie robi na “Johnie” żadnego wrażenia – być może dlatego, że to dla niego nie pierwszyzna, ale dalszy rozwój wypadków wydaje się temu przeczyć, być może po prostu stara się “wytrwać w roli”, potem dowiadujemy się, że spełnianie życzeń wszelakich to jego zawód)

“John”: (wysyła zdjęcia jakichś dziewczyn)No to jak? Daj znać? [Czwartek 14:22]
TTS: Świetny zestaw. Z pewnością jego wysokość będzie zachwycony.
Skontaktuję się z nim, żeby potwierdził, ale jak go znam, tak sądzę, że mu przypasuje. Zapoznaj się proszę z naszymi oczekiwaniami, sprawdź, czy to wykonalne i możemy negocjować.
“John”: Wszystko spoko. Wszystko jest spoko. Jutro wyślę ci bezpieczny numer, ty zadzwonisz.Będziesz robił rezerwację w restauracjach, klubach i na plaży? Co z limuzynami?(wysyła zdjęcia dziewczyn)
TTS: No to czas ustalić budżet.
“John”: Tak.
Jeśli chcecie, żeby zrobiły wszystko czego chcecie, musicie je zmotywować.
Dajcie mi znać tak szybko, jak to możliwe.

(dlaczego nagle “Johnowi” zaczęło się tak bardzo spieszyć? godzinę wcześniej mówił o TYGODNIU, “przyszłym tygodniu”)

TTS: Zazwyczaj oferujemy 25k za tydzień plus napiwki dla modelek, które przylatują do Dubaju.
“John”: (wysyła kolejne zdjęcie)
TTS: Ale to obejmuje też kropofilię i inne fetysze, których zażądają szejkowie.

(ta literówka pojawia się za każdym razem, kiedy bezlitośni demaskatorzy używają tego słowa – prawdopodobnie go nie znali i nie planowali, że sikanie nie zrobi na rozmówcy żadnego wrażenia)

“John”: 25k za pięć dni dla 10 modelek, czy dla jednej?
TTS: 25k dla jednej. Dla tych, które będą chętne na udział we wszystkim. 
“John”: Ok. (kolejne zdjęcie) [Czwartek 15:33]
Wszystko będzie ok.

(na tym etapie “John” zaczął wyobrażać sobie pieniądze, których w życiu na oczy nie widział, determinacja sięga zenitu, myślenie spada poniżej zera)

TTS: Wspaniale. Zajmiesz się rezerwacjami? Możemy dać 25% zaliczki na pokrycie kosztów. 25% po przyjeździe na miejsce, reszta przy wyjeździe.
“John”: Mogę zarezerwować wszystko, czego potrzebujecie.
TTS: Wspaniale. Czy któreś z modelek mają Instagramy, żebyśmy mogli lepiej im się przyjrzeć? Kiedy chciałbyś dobić transakcji?
“John”: Przedstawię cię dziewczynie, która się tym zajmie.
TTS: Niech tak będzie.
“John”:  To nie moja działka, ja jestem prywatnym konsjerżem.
TTS: Doceniam pomoc.

“John”: Zajmę się wszystkim, zorganizuję mini vana do przejazdów, hotele, ochronę, będę tam żebyś nie musiał się stresować w Tropez. Będę jak twój osobisty kamerdyner, jeśli ci to odpowiada. Wy ustalacie mój budżet.

TTS: Będziemy mieć własną ochronę przez cały czas i już mamy kierowcę. Możesz załatwić szofera dla dziewczyn jeśli to możliwe, bo chcemy zachować dyskrecję i nie pokazywać się publicznie z żadną z modelek.
“John”: Ok. Więc określ mój budżet na kierowcę, hotel i moje usługi. Z chęcią pomogę, daj mi znać.
TTS: Jaka jest twoja cena za te dni i tyle dziewczyn ile potrzebujemy?
“John”: W sprawie dziewczyn musisz skontaktować się z menadżerką agencji. Czego ode mnie oczekujecie w czasie tej podróży?
TTS: Dyskretnego transportu dla dziewczyn do i z jachtu oraz tam gdzie zechcą w czasie wolnym, na lotnisko i z lotniska, zarezerwowania dla nich hotelu etc. Możesz być naszym pośrednikiem – tak, żebyśmy nie musieli się z nikim bezpośrednio kontaktować w sprawach związanych z modelkami. Przede wszystkim zależy nam na zachowaniu dyskrecji i prywatności, to może być twoje zadanie.

“John”: Ok. Więc na pięć dni potrzebujemy kierowcy, mini vana, moja propozycja to 15k.

TTS: Konkretnie jakie wydatki to pokryje?
“John”: Wynajmę mini vana, kupię benzynę, opłacę kierowcę i będę do waszej dyspozycji 24/7, czegokolwiek będziecie potrzebować. Pomogę też modelkom dojechać, gdzie zechcą i na spotkanie etc. etc.ak.

(btw. ten “John” jest niesamowity, jakby było mnie na niego stać, to bym go do czegoś zatrudniła – ale w przeciwieństwie do autorów “artykułów” nie mam wrażenia, że ta sprawność “Johna” wynika z natury jego pracy, nie z tego, że organizowanie orgii na jachtach to dla niego dzień jak co dzień)

TTS: Wspaniale. Jesteśmy podekscytowani możliwością zasponsorowania tych modelek.
“John”: Więc dam ci namiary na modelkę, która zna je wszystkie. Chcecie mojej pomocy w czasie podróży? Mamy umowę? [Czwartek 16:44]
TTS: Tak, mamy.
“John”: Ok, d
TTS: Super. Nasza wysokość chce potwierdzenia, że modelki godzą się na kropofilię.
“John”: Tak.

(proszę na moment zapomnieć czym jest koprofilia i skupić się na tym, że te słowa padły około godziny 16:30 – dwie i pół godziny wcześniej oceniał, że znalezienie jakichś kontaktów i zrealizowanie tego interesu życia może mu zająć nawet cztery dni: ewidentnie NIE WIEDZIAŁ o jakich dziewczynach mowa, z dalszej części rozmowy dowiadujemy się, że zdjęcia, które przesyłał dostawał od “Ivanki” – zatem nie znał tych dziewczyn, nie wiedział na co się godzą; ściemniał i grał na czas)

TTS: Wspaniale. Jesteśmy podekscytowani możliwością zasponsorowania tych modelek.
“John”: Więc dam ci namiary na modelkę, która zna je wszystkie. Chcecie mojej pomocy w czasie podróży?Mamy umowę? [Czwartek 16:44]
TTS: Tak, mamy.
“John”: Ok, dodaj kontakt do dziewczyny, która wszystko wie.
TTS: Bardzo dobrze, dzięki.

(starałam się ułożyć to wszystko mniej więcej chronologicznie – teraz rozmowa toczy się pomiędzy “Ivanką” a demaskatorem, tymczasem “John” stresuje się, że coś może pójść nie tak)

TTS: Dobry wieczór, John polecił mi skontaktowanie się z tobą w sprawie naszej oferty. [Czwartek 16:49]
“Ivanka”: Dobry wieczór, właśnie z nim rozmawiałam i już wysłałam mu zdjęcia. Widziałeś je już?
TTS: Tak, spodobały nam się.
“Ivanka”: Ok. Więc muszę to jeszcze potwierdzić z dziewczynami.
Zapytać, czy zgadzają się na warunki.

(wydaje mi się, że i tu chodzi o grę na czas, nie o zgodę dziewczyn – za moment wyjaśnię dlaczego)

TTS: Czy Johnowi udało się wyjaśnić czego oczekujemy?
“Ivanka”: Wydaje mi się, że tak, ale lepiej jeśli powtórzysz, żeby wszystko było jasne. [Czwartek 17:03]


(“John” się wcina na drugiej linii)

“John”: Wszystko w porządku z Ivanką? Ona jest bardzo profesjonalna. [Czwartek 17:03]
TTS: Tak [Czwartek 17:18]


(powrót do “Ivanki”)

TTS: Szukamy 6-10 modelek, które towarzyszyłyby księciu i szejkom w dniach 7-12 kwietnia.

 [Czwartek 17:10]

“Ivanka”: Ok.
TTS: Dziewczyny są obeznane z kropofilią?
“Ivanka”: Nie wszystkie, które wysłałam.
Dlatego muszę to jeszcze potwierdzić jutro, ale jestem pewna, że się zgodzą.

(“nie wszystkie” = ŻADNA, tylko jedna dziewczyna z kilkunastu zdjęć, które wysłał “John” pojawia się znowu – niekoniecznie dlatego, że została zapytana i się zgodziła – wcześniej była mowa o ustalaniu ceny za usługi każdej pani z osobna, potem to się rozmyło; tak wygląda ten profesjonalizm i doświadczenie? sczerze wątpię…)

TTS: Te, które się zgodzą, dostaną 25k.
“Ivanka”: Za całe pięć dni?
TTS: Cztery noce.
“Ivanka”: Orgie zostały uwzględnione?
TTS: Tak.
“Ivanka”: Imprezy są codziennie?
TTS: Impreza potrwa dwa dni, przez pozostałe dwa dni dziewczyny mogą nam po prostu towarzyszyć na jachcie.
“Ivanka”: Rozumiem. Mają też nocować na jachcie?
TTS: Nie, chcemy je zakwaterować je w hotelu niedaleko naszego doku.
“Ivanka”: Ok, pozwól mi sprawdzić, kto się zgadza i jutro wszystko potwierdzę.
TTS: Na pokładzie będziemy mieć też lekarza, który zbada dziewczyny.

(WTF?! Jakiego lekarza? Na hiv je przetestuje, czy co niby będzie z nimi robił? reakcja “Ivanki” powala – nie mam pojęcia, czy lekarz to standard na orgiach w Zatoce, ale ona też najprawdopodobniej tego nie wie – później wykazuje totalną bezmyślność i niefrasobliwość w swojej sprawie, więc chyba nie ma co wiele dumać nad tym, jak troskliwa jest wobec dziewczyn)

“Ivanka”: To dobrze. Jakieś kieszonkowe?
TTS: Tak.
John zajmie się zaspokajaniem potrzeb dziewcząt.
Masz Instagramy modelek, żeby nasza wysokość mógł je dokładniej obejrzeć? Nie będą konieczne.

(nie do końca rozumiem, czemu dodaje na koniec, że “nie będą konieczne”, lub że COŚ będzie “niekonieczne” – nie wiem, co)

“Ivanka”: Muszę zapytać. Myślę, że będzie dobrze, jeśli przyjdę z dziewczynami, żeby o nie zadbać.
Nie znają go, a on jest zajęty swoją konsjerżką.

(pada słowo “consierge” – pozwalające przypuszczać, że “John” jest cieciem w jakimś luksusowym hotelu – w Dubaju? a może jednak w Saint-Tropez? – skoro wymieniając koszty własne nie wliczył ceny własnego przelotu i zakwaterowania, to można by przypuszczać, że już jest w Saint-Tropez; ale skoro już jest w Saint-Tropez, to czemu wybrał do współpracy akurat “Ivankę”, która rezyduje w Dubaju? bo tylko ona miała szansę dogadać wszystko na miejscu? – cała ta historia rozkleja się wszędzie, gdzie tylko może)

TTS: Bardzo dobrze. Weźmiesz udział w imprezie?
“Ivanka”: Nie skarbie, nie biorę udziału w imprezach. Ale oczywiście chętnie się z wami spotkam i spędzę czas na łodzi.

(ŁODZI?! ta kobieta wyobraża sobie, że książę będzie się z szejkami kisił na jakiejś łajbie klasy “żeglowanie po Śniardwach”? i co to w ogóle za pomysł, żeby zakładać, że grupka petromiliarderów będzie imprezować z cieciem, służącym i sutenerką? ona ewidentnie nie ma pojęcia za co się zabiera, nawet w najmniejszym stopniu; btw. z tego można by wykrzesać całkiem niezłą sztukę teatralną…)

TTS: Wspaniale, ja też w tym nie uczestniczę.
“Ivanka”: Waluta to euro, prawda?

(o tym mówiłam – pełny profesjonalizm – to pytanie powinno paść znacznie wcześniej, GDYBY kiedykolwiek wcześniej to robiła, zadałaby je wcześniej, a już na pewno nie wspominała o euro)

TTS: Euro albo dolary, proponujemy 25.000$ dla każdej.
“Ivanka”: Ok, jakiś prezent za moją pomoc?

(i do głosu dochodzi to, co ją naprawdę interesuje)

TTS: Daj nam to, czego szukamy, my zawsze płacimy więcej niż tylko umówioną kwotę.
“Ivanka”: Ok, super. Rano potwierdzę ze wszystkimi dziewczynami i wyślę instagramy.
TTS: Wspaniale. [Czwartek 18:48]
“Ivanka”: Jak wszystko ustalimy proszę bądź tak miły i wyślij mi zaliczkę jak ustaliłeś z Johnem, 30%.
Mogę też wziąć gotówkę, działam w Dubaju.

(nie ustalili z “Johnem” 30% – niczego nie ustalili, bo nie określili ani za co dokładnie płacą, ani komu – 30k to maksymalna kwota, o jakiej wspomniał “John” i jedyne, na czym się skupiła: pieniądze, umówili się na 25% zaliczki)

TTS: Wspaniale. Prześlemy zaliczkę jak określimy budżet dla dziewczyn, które zechcą być towarzyszkami. Z jakiego banku korzystasz?
“Ivanka”: Emirates NBD
TTS: Z przelewem trzeba będzie poczekać jakieś dwa dni robocze. Jak wszystko ustalimy, możesz mi przesłać dane.
“Ivanka”: Tak, pewnie, nie ma problemu.

(jak to “nie ma problemu”, dlaczego niby przelew między dwoma emirackimi kontami bankowymi miałby trwać dwa dni?)

TTS: Zajmiesz się bukowaniem lotów? Możemy wziąć to na siebie.
“Ivanka”: Tak, zajmę się tym, tak będzie prościej.

(godzinę w kwadratowych nawiasach podaję tylko celem zaznaczenia upływu czasu – zapisy pochodzą ze strefy czasowej niebieskich demaskatorów, a nie wiem skąd działali; w każdym razie jakieś 9 godzin później “John” znów zaczął się niepokoić o pieniądze)

“John”: Wszystko w porządku? [“Dziś” 04:22]

(na tym etapie prowokatorzy chwilowo ignorują “Johna”  i kontynuują rozmowę z “Ivanką”)

“Ivanka”: Dziewczyny pytają, czy koprofilia od strony aktywnej czy biernej? [“Dziś” 04:33]
TTS: Może być tak i tak. Nie muszą tego robić aktywnie, ale wymagamy, by były stroną bierną.
“Ivanka”: Ok. Jasne. Wysyłam.
TTS: Bardzo dobrze.
 
TTS: Tak, dziękuję. [“Dziś” 07:17]
“John”: Jak tylko poznasz dokładny plan daj mi znać, zorganizuję zakwaterowanie, transport etc.


(jeśli faktycznie “John” jest luksusowym cieciem hotelowym, to – chociaż sądząc po sposobie w jaki rozmawiał nie miał konkretnego planu realizacji takiego życzenia; co znaczy, że ma z nimi do czynienia bardzo rzadko lub wcale – to pytanie sygnalizuje, że w tamtym momencie nie ma kontaktu z “Ivanką” – która przez 12h nie poinformowała go, że przymierza się do bukowania lotów)

“Ivanka”: Masz whatsapp? Tam byłoby mi łatwiej wysłać zdjęcia. Czy wolisz tutaj? [“Dziś” 07:53]

(po trzech godzinach znów odzywa się “Ivanka”)

TTS: Wolę tutaj, ze względów bezpieczeństwa.
“Ivanka”: Ok, potwierdziły (wysyła zdjęcia) [“Dziś” 08:11]

(potwierdziły albo i nie potwierdziły – być może wszystko odbyło się właśnie tak, jak wszyscy założyli: ona stręczyła, popytała znajome dziewczyny, one zgodziły się na orgie, zabawy z kupą i przesyłanie ich zdjęć oraz kont na instagramie – być może tak było, ale nie ma i NIE BYŁO absolutnie żadnych dowodów na to, co padło w rozmowach z “dziewczynami”, o czym zostały poinformowane a o czym nie, ani nawet czy takie rozmowy w ogóle się odbyły) 

TTS: Cudownie. Czy któraś z nich ma instagram do obejrzenia? [“Dziś” 08:53]
Proszę uprzedzić dziewczyny, że nie wolno im robić żadnych zdjęć na naszym jachcie.
Zaraz po przyjeździe nasza ochrona zarekwiruje ich telefony i przypilnuje ich na czas współpracy.

(przypomnijmy, że “Ivanka” nie wie z kim rozmawia – i że na podstawie tych screenów wiemy tyle, że jest gotowa posłać znajome dziewczyny na spotkanie z grupą zupełnie obcych dewiantów, którzy będą z nimi robić nie wiadomo co poza tym, o czym wspomnieli, na prywatnym i prawdopodobnie sporym jachcie, w odosobnionym doku, gdzie będą bez telefonów, bez języka, bez niczego)

“Ivanka”: Sprawdzam z instagramami. Dwie kolejne dziewczyny potwierdziły.
Oczywiście, mogę przechować ich telefony. Dokładnie.
TTS: Dziękuję. Jak wyślesz mi instagramy, proszę, zajmij się przygotowaniem dla mnie danych do przelewu, możemy go zrobić dzisiaj (wysyła instagramy).

(no i klasyczna zagrywka psychologiczna – “Ivanka” zaczyna czuć, że pieniądze są już na wyciągnięcie jej ręki, więc natychmiast zaczyna sypać linkami nie bacząc na to, jak bardzo ta historia się nie klei)

“Ivanka”: Mam kolejną dziewczynę. (wysyła instagramy)
TTS: Cudownie. Dziękuję.
“Ivanka”: Sprawdzam, co z resztą. Reszta nie ma, ale mają facebooki (wymienia i dodaje zdjęcia jeszcze jednej dziewczyny).
TTS: Dziękuję, wystarczy. Przyślij mi dane do przelewu i ostateczną sumę.(a “Ivanka” wierzy, że szejkowie nie mają nic lepszego do roboty, jak tylko sprawdzać, czy cieć nie przysyła im zdjęć dziewczyn, z którymi ewentualnie się spotkają za x tygodni? czy może zakłada, że siedzą tam wszyscy nad tym telefonem razem z księciem, gadają z nią i liczą pieniądze? – a, PIENIĄDZE – niczego innego w głowie nie miała)
“Ivanka”: To ile dziewczyn zabieramy? Wszystkie 10? [“Dziś” 09:53]
TTS: 10.
“Ivanka”: Więc jedna musi odpaść, wysłałam 11. Którą zostawiamy?
TTS: Ile z tych dziesięciu jest gotowa wziąć udział w kropofilii i orgiach? Te dostaną 25k, reszta 15k. Odrzućmy (podaje imię jednej z dziewczyn).(czyli 25k za koprofilię, pissing, orgie i nie wiadomo co z lekarzem, a 15k za towarzyszenie na imprezie? ja bym brała to drugie… w końcu 15k to cała kupa kasy i ani fetyszy ani seksu nie trzeba… – niestety mnie nikt tego nie proponuje, ale bądźmy poważni: kto w takim układzie wybrałby opcję 25k?)
“Ivanka”: Ok. Wszystkie się zgodziły.(tzn. wszyscy czytający ten tekst wierzą, że ta laska ot tak sobie, w KILKANAŚCIE GODZIN znalazła 11 dziewczyn chętnych na maksymalny hardcore za “zaledwie” 10.000$ więcej niż za towarzystwo na imprezie i ładne wyglądanie?!)
TTS: 250.000$
“Ivanka”: Może lepiej jak (imię) pojedzie, a zostanie inna – ona ma już prawie 30 lat!
Ale jak sobie życzysz…Tak, 250.000$ i jeszcze bilety.
TTS: 62,500$ to 25%, które mogę dziś przelać. Możesz zabrać (imię), ale ona dostanie tylko 10k. Możesz pokryć koszty przelotu zaliczką, po przyjeździe podasz mi sumę i wszystko zostanie zwrócone.
“Ivanka”: Więc obie?
TTS: Tak, ale (imię) za 10k.
“Ivanka”: Ok, zrobione. Zabukuję bilety i pokażę ci potwierdzenia.
(Podaje  imię, nazwisko i numer konta w ZEA)

(i to jest jedyna osoba, która faktycznie została tu “zdemaskowana” (zero dowodów na to, że to dane osoby, która prowadziła rozmowę) jako sutenerka – dlaczego w tym momencie pół kraju poleciało linczować dziewczyny, których zdjęcia wklejała, to nie mam pojęcia; skąd w narodzie tak wielkie, bezgraniczne zaufanie do słów sutenera? – bo czyż to nie jest moment, w którym wypadałoby zapytać tę wstępnie odrzuconą dziewczynę, czy ma ochotę na to wszystko za 10.000?)

TTS: Ok. To potrwa 2-3 dni robocze zanim się pojawi. Powiadom mnie, kiedy bank się z tobą skontaktuje.
“Ivanka”: Ok, jasne. Dam znać jak tylko go dostanę.
TTS: Zaraz wyślę maila do naszego księgowego. Dziękuję ci.
“Ivanka”: I ja dziękuję, skarbie.

 

Powrót do wpisu głównego -> “Polskie modelki sprzedające się w Dubaju”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.